Sensorycznie

2 maja 2018

Nasi dziadkowie chodzili po naturalnie ukształtowanym podłożu, wyboistych drogach często pełnych kamyków, co było dużym wyzwaniem ruchowym. My dziś najczęściej chodzimy po równych drogach, co sprawia, że powielamy wciąż jeden schemat ruchu w tych samych mięśniach i stawach, niezdrowo je przeciążając i jednocześnie zaniedbując pozostałe. Przedszkolaki nie zaniedbują – często chodzimy po nierównym podłożu, bo gdy grunt jest nierówny, z każdym krokiem przemieszcza się nasz środek ciężkości, przez co do utrzymania równowagi i tempa potrzeba więcej wysiłku, to z kolei daje nam stymulację akupunktów (znanych z akupunktury) umieszczonych na spodzie stopy, działając terapeutycznie. Dziś do zabawy wykorzystaliśmy krążki sensoryczne o różnej fakturze, krążki brzozowe, fasolę i wodę. Królową dalszej części poranka była fasola – dzieci przesypywały, przemierzały i przeliczały ziarenka. Miło patrzeć, że do zajmującej zabawy dzieciom wcale nie jest potrzebny tablet ani barbie. My bawiliśmy się tak fajnie, że mało brakło, a minęłoby nas śniadanie 🙂

Odpowiedz
Sportowy czwartekWażne dni

Leave Your Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content