Mamo Tato czytam!

23 marca 2019

Zajrzałam do najstarszych przedszkolaków – mamy grupy mieszane, więc do szkoły oddamy kilkoro dzieci, ale zatrzymało mnie to, że chociaż grupa mieszana – czytają – w swoim tempie WSZYSCY! Dzieci na co dzień mają kontakt z literami i podejmują próby czytania, więc mamy czytające czterolatki i grupę starszaków, dla których czytanie to nie tajemnica 🙂

„Czytanie to skomplikowane działanie, które wymaga od naszego mózgu, by był gotowy do przetwarzania różnego rodzaju bodźców. Nawet niemowlę można wyszkolić tak, aby rozpoznawało słowa. Ale niemowlęta nie potrafią czytać (…). Mózg ludzki można wyszkolić do tego, aby robił niemal wszystko, jeśli wystarczająco uprościmy zadanie i jeśli jesteśmy gotowi poświęcić odpowiednią ilość czasu i energii. (…) Tylko niektóre dzieci naprawdę potrafią czytać wcześnie – te, które spontanicznie, motywowane przez własną ciekawość, uczą się czytać, ponieważ chcą odnaleźć znaczenie. Jeśli nauczymy dzieci „czytać“ zanim będą miały własne pomysły, myśli i język, które sprawią, że czytanie będzie ciekawe, damy im klucz który otwiera drzwi nieukończonego ogrodu“ (Jane Healey, „Your Child’s Growing Mind“)
Jeżeli więc nasze dziecko wykazuje zainteresowanie słowem pisanym, literkami – oczywiście tłumaczmy mu, uczmy i prowadźmy go. A jeśli nie – poczekajmy. Jeśli będziemy chcieli zbyt wcześnie nauczyć je czytać, być może zniechęcimy je do nauki czegoś, do czego jego mózg nie jest jeszcze gotowy. Jeżeli nasze dziecko nauczy się wcześnie czytać (czytać, nie rozpoznawać słowa na planszy) – wspaniale. Jeśli nie – nauczy się, kiedy przyjdzie na to pora, a w drugiej klasie najprawdopodobniej nie będziemy widzieli różnicy między jednym a drugim dzieckiem.
Nie można zmarnować lat, kiedy mózg dziecka jest najbardziej chłonny, najbardziej podatny do nauki. . Czytajmy dziecku i razem z dzieckiem, ale też czytajmy sami – w końcu nasze dziecko niczego bardziej nie pragnie (przynajmniej na początku) niż być takim, jak my. Jeżeli nigdy nie widziało nas z książką, dlaczego samo miałoby po nią sięgnąć?
A co z zapewnieniem dzieciom lepszego startu? Ponoć „trawa nie rośnie szybciej, gdy się ją ciągnie w górę“. Pamiętajmy, że nawet w najbardziej wymagającej pracy nikt nie zapyta naszego dziecka, w jakim wieku nauczyło się czytać/ z artykułu portalu „ Dzieci są ważne”/

Odpowiedz
Spotkanie z wiosnąTora i Happy – kliknij i podejrzyj :)

Leave Your Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content