Sushi, nori, wasabi – dziś poznaliśmy trudne słowa, ale też – dzięki naszej Gospodyni – Swetlana JemPodroże, sztukę przygotowania sushi. Potrzebowaliśmy jeszcze ryb, warzyw, sosu sojowego, i … gotowe! Chyba całkiem dobrze nam poszło, jak na pierwszy raz!