Od chwili kiedy ruszył Młynek, pomysł na angielski miałyśmy jeden – ma go być dużo i codziennie, a angielski to nie będzie tylko lekcja w kole, a przede wszystkim rozmowy – przy posiłkach, spacerach, zabawie, i chyba pomysł nam się sprawdził! Podglądam Anię